Test i recenzja automatycznego ekspresu do kawy WMF Perfection 680

Kawa… ludzie ponoć dzielą się na tych, którzy za nią nie przepadają oraz na tych, którzy nie mogą bez niej żyć. Ja zaliczam się do tych drugich i tak jak pewnie wielu innych kawoszy chciałabym mieć we własnym domu swoją „małą kawiarnię”. Spełnienie tego marzenia okazało się realne, gdy otrzymałam do testów ekspres WMF Perfection 680. Co oferuje ten ekspres i czy faktycznie zaspokoi podniebienie nawet najbardziej wybrednych miłośników kawy?

Co nieco o marce i ekspresie…

Mam wrażenie, że marka WMF nie jest tak rozpoznawalna w naszym kraju jak inni popularni producenci AGD. Tymczasem posiada ona naprawdę imponującą tradycję. WMF to niemiecka marka produkująca różne artykuły gospodarstwa domowego. Została założona w 1853 roku i od ponad 160 lat nieustannie się rozwija. Jeśli chodzi o samą produkcję sprzętów do parzenia kawy to WMF może się tu poszczycić aż 90 latami doświadczenia.
Ekspresy do kawy WMF Perfection z serii 600 są zwieńczeniem dotychczasowej wiedzy i doświadczeń marki. Model WMF Perfection 680 to nowoczesne urządzenie, wykorzystujące najnowsze i zaawansowane technologie, abyśmy mogli we własnym domu parzyć wyjątkową kawę w różnych odsłonach.

Jakie parametry techniczne modelu WMF Perfection 680 warto poznać?

• 21 przepisów parzenia napojów,
• Kolorowy, dotykowy ekran i menu w języku polskim,
• Młynek ze stali nierdzewnej (5 poziomów mielenia)
• 8 profili użytkownika (możliwość zapisania wybranych, spersonalizowanych przepisów)
• Zintegrowany (ale osobny) SZKLANY (!) pojemnik na mleko,
• Możliwość przygotowania 2 kaw jednocześnie,
• Kompaktowy kształt,
• Obudowa z najwyższej jakości stali nierdzewnej Cromargan 18/10 z powłoką Anti-Fingerprint,
• Funkcja kremowej pianki
• Tryb oszczędzania energii
• Funkcje przypominania o odkamienianiu oraz konserwacji urządzenia.

Jest jeszcze kilka aspektów, które zdecydowanie wyróżniają ten model na rynku:

• Autorski system parzenia WMF DOUBLE-THERMOBLOCK, dzięki któremu zawsze uzyskujemy idealną temperaturę kawy oraz mleka;
• Przepisy na kawę mrożoną, w tym popularną kawę Nitro,
• Łączność WiFi – urządzenie samo może aktualizować swoje oprogramowanie,
• Możliwość regulacji czasu infuzji (wstępnego parzenia kawy w celu wydobycia odpowiedniego aromatu).

Design – jak ekspres prezentuje się w kuchni?

Ekspres jest dość kompaktowy i lekki (przynajmniej ja byłam w stanie podnieść go bez trudu). Posiada elegancki i minimalistyczny design. Jestem zdeklarowaną zwolenniczką takich rozwiązań – ekspres jest w stanie bowiem wkomponować się w każdą przestrzeń. Będzie pasował zarówno do nowoczesnej, jak i nieco bardziej tradycyjnej kuchni. Jego srebrno-metaliczna obudowa wygląda elegancko i jest jednocześnie bardzo praktyczna – bardzo łatwo się czyści, a ewentualne zabrudzenia nie rzucają się zbyt mocno w oczy (czego się obawiałam).

Funkcjonalność i obsługa ekspresu WMF Perfection 680

Muszę przyznać, że ekspres, mimo wielu rozbudowanych funkcji, jest bardzo prosty w obsłudze. W dużym stopniu ułatwia to nowoczesny panel sterowania, który wykonany został w technologii smartfona. Panelem steruje się za pomocą kolorowego, dotykowego ekranu. Wszystko zostało tu uporządkowane i zaoferowane odbiorcy w bardzo czytelny sposób. Na początku przygody z ekspresem wystarczy po prostu poświęcić kilka minut, aby „przeklikać” sobie menu i zapoznać się z wszystkimi dostępnymi opcjami.

Menu umożliwia nam dokonanie wyboru kaw (czarne, mleczne, mrożone) oraz pozostałych napojów (gorące mleko i 3 rodzaje herbat). Co więcej, prawie każdy z napojów możemy spersonalizować, wybierając moc naparu, jego wielkość, czas infuzji. Ustawienia możemy wybierać za każdym razem gdy przyrządzamy napój lub zapisać ulubione ustawienia, tworząc profil użytkownika. Menu umożliwia stworzenie aż 8 różnych profili, dzięki czemu członkowie nawet dużej rodziny (lub małego biura) mogą za sprawą kilku kliknięć uzyskać swoją ulubioną kawę.

W menu znajdziemy również opcje „techniczne”, umożliwiające ustawienie parametrów pracy ekspresu oraz kontrolowanie jego stanu. Nie są to moje ulubione aspekty korzystania z ekspresu (zdecydowanie więcej dopaminy dostarcza mi patrzenie, jak parzy się pyszna kawa), jednak w tym modelu wszystko zostało maksymalnie uproszczone i ułatwione. Użytkownik za każdym razem może posiłkować się czytelną wizualizacją, przedstawiającą krok po kroku co należy zrobić.

WiFi w ekspresie do kawy

WMF Perfection 680 posiada funkcję WiFi. Nie służy jednak ona do zdalnego sterowania ekspresem, ale umożliwia urządzeniu samodzielne pobieranie aktualizacji oprogramowania. Jest to pewien krok do tego, by zawsze utrzymywać jego aktualny stan bez dodatkowego obciążania użytkownika. Cóż – w końcu żyjemy w XXI w.

Wiele osób może zastanawiać się, czy opcja WiFi w ekspresie do kawy naprawdę jest konieczna lub rozważać kwestie związane z cyberbezpieczeństwem. I tu spotkało mnie pozytywne zaskoczenie, gdyż w ustawieniach ekspresu możemy zadecydować czy chcemy w ogóle łączyć go z Internetem (nie jest to wymagane) oraz czy chcemy, aby połączenie było stałe czy chwilowe – można bowiem zezwolić jedynie na krótkie połączenie z siecią zaraz po uruchomieniu sprzętu, jedynie w celu sprawdzenia dostępności aktualizacji oraz ich ewentualnego pobrania. Ja wybierałam właśnie tę opcję.

Niezwykle cichy młynek

Młynek jest w mojej opinii jedną z największych zalet tego ekspresu. Nie tylko odpowiednio mieli kawę, ale przede wszystkim jest niezwykle cichy! „Przerobiłam” w życiu kilka ekspresów do kawy hiszpańskich i szwajcarskich marek, ale w żadnym młynek nie pracował tak subtelnie. Ten ekspres można stosować nawet w środku nocy – jest tak cichy, że nie obudzi nawet najbardziej czujnych członków rodziny!

Parzenie kawy – ogólne wrażenia

Ale przejdźmy do najważniejszego, czyli do omówienia kaw i ogólnych wrażeń z ich parzenia. Nie da się ukryć, że każdy przepis został odpowiednio dopracowany i zaprogramowany – przyglądając się uważnie, można dostrzec, że proces przygotowania każdej kawy jest inny.

Jak już wspomniałam, ekspres pracuje bardzo cicho. Można czasami mieć wrażenie, że przygotowanie kawy nieco się dłuży, ale parę sekund cierpliwości wynagradzane jest smakiem ulubionego naparu. Co ważne, w tym ekspresie mamy możliwość zaparzenia dwóch kaw jednocześnie – i dotyczy to zarówno dwóch kaw czarnych, jak i mlecznych! Uruchomienie tej funkcji jest proste – podczas wyboru przepisu wystarczy po prostu nacisnąć na przycisk „+”. Podczas podwójnego parzenia, urządzenie dwa razy mieli kawę i odpowiednio parzy napój – nie traci ona zatem ani na mocy, ani na swoim aromacie. To duży plus!

Kawy czarne

Zacznijmy od tych czarnych. I od razu przyznam, że w kwestii ich oceny jestem dość wymagającym użytkownikiem. Uwielbiam kawy czarne, wyraziste i mocne (niskociśnieniowcy mnie z pewnością zrozumieją).

A jakie rodzaje kaw czarnych możemy przyrządzić w tym urządzeniu? Do wyboru mamy:

Ristretto

To mniejsza i mocniejsza odmiana espresso. Idealna dla tych, którzy lubią małego, ale konkretnego „shota” kofeiny na rozbudzenie. Kawa ma głęboki, ciemny kolor oraz intensywny smak. Jej maksymalna wielkość to 40 ml. Moją uwagę zwróciła aromatyczna pianka na powierzchni kawy (mimo jej naprawdę niewielkiej objętości).

Espresso

Ekspres WMF Perfection parzy espresso takie… jakie powinno być! Aromatyczne, lekko gorzkawe, mocne, z przyjemną dla oka warstwą pianki. No i możemy tu już trochę majstrować przy wielkości naparu, co mi bardzo odpowiada.

Lungo

Lungo to nic innego jak nieco większe (do 100 ml) i delikatniejsze Espresso. Jedna z moich ulubionych kaw (szczególnie w ramach przerwy w pracy). Mimo iż jest nieco bardziej subtelne od Espresso, to nadal posiada ciemną barwę i zachęcającą piankę na powierzchni.

Doppio

Espresso doppio, czyli kawa złożona z podwójnego espresso. W moim przypadku doppio jest właśnie definicją kawy idealnej – zwłaszcza z rana na rozbudzenie! Ekspres faktycznie mieli oraz parzy kawę dwa razy, dzięki czemu zyskujemy większą ilość naprawdę aromatycznego i mocnego naparu. Ciemny kolor kawy i kremowa pianka… Czego chcieć więcej?

Caffe Creme

Czyli odpowiednio wyważona, aromatyczna kawa czarna. Wiedzieliście, że przepis na Cafe Creme wymyślono w Szwajcarii? Powstaje ona przez dodanie do espresso nieco większej ilości wody. Przypadkiem do gustu tym, którzy lubią zrównoważony smak kawy i uwielbiają nieco dłużej delektować się smakiem napoju.

Americano

Americano to espresso z dodatkiem większej ilości wody. Ekspres odpowiednio dozuje proporcje w zależności od wyboru naszych ustawień. Kawa nadal ma całkiem przyzwoity, ciemny kolor, choć pozbawiona jest charakterystycznej, mlecznej pianki (co jest naturalne dla tego przepisu!). Dla mnie Americano była troszeczeczkę zbyt słaba i zbyt mało aromatyczna, ale to kwestia mojego gustu. Niektórym członkom mojej rodziny właśnie ten przepis smakował najbardziej.

Z ciekawości – tak właśnie prezentuje się różnica pomiędzy Americano a Caffe Crema:

Kawa filtrowana

Ten przepis to swoisty „hit”, który oferuje niewielka liczba modeli ekspresów na rynku. Kawa filtrowana to nic innego jak kawa parzona w ekspresie przelewowym. Pomyślisz sobie… ale zaraz! Przecież WMF Perfection to ekspres ciśnieniowy! No i tu właśnie mamy cały „bajer”. Do tego przepisu opracowany został specjalny proces parzenia kawy „ciśnieniowo” tak, aby swoim smakiem i właściwościami przypominała kawę przelewową.

Kawa filtrowana może się wydawać nieco delikatniejsza w smaku od lungo czy cremy, aczkolwiek jest jednocześnie nieco mocniejsza (zawiera więcej kofeiny) a do jej zaparzenia ekspres pobiera nieco większą ilość ziaren.

Dzbanek kawy

Doskonała opcja, gdy mamy więcej gości, a każdy z nich chce się napić kawy. Możliwość zaparzenia jednego, dużego dzbanka „za jednym zamachem” znacznie ułatwia życie – nie musimy już przez dłuższy czas stać przy ekspresie, parząc jedną kawę za drugą. W dzbanku zaparzyć możemy od 375 ml do nawet 1000 ml kawy. Bardzo praktyczna funkcja.

Kawy mleczne

Jak już wspomniałam, jestem zdecydowaną zwolenniczką kaw czarnych. A zatem kawa z mlekiem musi być naprawdę dobrze zaparzona, żeby przypaść mi do gustu. No cóż – muszę pochwalić tutaj twórców naszego ekspresu. Mleczne przepisy naprawdę mi smakowały i sama z siebie często po nie sięgałam. Co ważne – ekspres równie dobrze radził sobie z parzeniem kaw mlecznych z mleka krowiego, jak i roślinnego (pamiętajcie jednak, że nie każde mleko roślinne nadaje się do spieniania).

W tym miejscu pochwalić muszę też pojemnik na mleko. Nie tylko wygląda on estetycznie i elegancko, nie tylko można w nim przechowywać mleko w lodówce, ale co ważne jest on wykonany ze szkła! Materiał ten nie wpływa szkodliwie na nasze zdrowie ani środowisko naturalne a ponadto pozwala zachować higienę oraz smak i jakość przechowywanego w nim mleka. Tego brakowało mi w wielu modelach, które posiadały piękne, aczkolwiek plastikowe pojemniki na mleko. No cóż – szkło to jednak szkło i tutaj swojego zdania nie zmienię!

A zatem, jakie kawy mleczne może nam przyrządzić ekspres WMF Perfection 680? Oto lista:

Espresso macchiato

Czyli mała, mocna kawa mleczna. Idealne dla tych, którzy z jednej strony chcą „strzelić sobie” małą mocną kawkę, a z drugiej nie lubią kwaskowego i mocnego smaku espresso. Porcja mleka doskonale łagodzi gorycz kawy i daje nam całkiem przyjemną porcyjkę kawowego napoju.

Cappuccino

To chyba najbardziej rozpoznawalna kawa mleczna na świecie. Jest to napar składający się z trzech części: mleka, porcji kawy oraz gęstej, mlecznej pianki. WMF Perfection doskonale radzi sobie z parzeniem cappuccino i dostarcza nam kawę o perfekcyjnym wyglądzie i równie perfekcyjnym, aksamitnym smaku!

Włoskie cappuccino

Czym różni się włoskie cappuccino od zwykłego? Na to pytanie odpowiedź znać będzie każdy szanujący się znawca kawy. Zna je też nasz ekspres. „Italian cappuccino” to odmiana cappuccino, która ma odwrócony proces parzenia: tutaj mleko wlewa się do kawy. Dzięki temu uzyskujemy aksamitny mleczno-kawowy napar z apetyczną pianką na wierzchu. W smaku włoskie cappuccino jest nieco bardziej wyraziste od tradycyjnej kawy z mlekiem.

Latte macchiato

To prawdopodobnie jedna z najpiękniejszych kaw świata. Trzy części napoju (mleko, kawa i duża porcja pianki) cieszą oko i zachęcają do spożycia. WMF Perfection idealnie radzi sobie z parzeniem tego kawowego cacka. Latte macchiato jest bardzo delikatne – opisałabym je bardziej jako „mleko z kawą”. Idealna kawa na deser lub zaparzona w formie popołudniowego relaksu. Zalecałabym parzenie jej w wysokich szklankach i rozmiarze XL. Wtedy prezentuje się najlepiej!

Caffe Latte

Klasyczna kawa mleczna. WMF Perfection parzy nam tu aksamitny napój kawowo-mleczny o doskonale zrównoważonym smaku oraz imponującej, mlecznej piance. Caffe Latte wydaje mi się nieco delikatniejsze i bardziej aksamitne od włoskiego cappuccino. Mam jednocześnie wrażenie, że ani mleko nie zakłóca smaku kawy, ani kawa smaku mleka. To po prostu dobrze wyważony napój. Naprawdę przypadł mi do gustu.

Flat white

Ten przepis nawiązuje do… australijskiej sztuki parzenia kawy! Jest to dość mocny i wyraziście kawowy napój bazujący na podwójnej porcji mocnego ristretto. To taka kawa mleczna z wyraźnym charakterem. No i znów – mamy tu do czynienia z całkiem sympatyczną pianką…

Kawy mrożone

To dość ciekawa opcja. W ekspresie znajdziemy możliwość parzenia aż trzech kaw mrożonych idealnych na upały. Na wstępie warto jednak zaznaczyć, że urządzenie nie parzy zimnej kawy – jest ona ciepła, a schładzają ją dodane do szklanki kostki lodu. Szczegółowe instrukcje parzenia (krok po kroku) znajdziemy na wyświetlaczu naszego ekspresu.

Do wyboru mamy trzy przepisy:

• Kawę mrożoną
• Kawę Nitro – poprzez specjalny proces napowietrzania uzyskuje ona aksamitny smak przypominający nieco kawę mleczną, jednakże w przepisie tym nie wykorzystuje się mleka\
• Mrożone latte (Latte z lodem) – idealny „deserek” podczas letnich upałów.

Kawy mrożone zaskoczyły mnie swoim smakiem – przypominały naprawdę profesjonalne napoje przygotowane w kawiarni! Obecność opcji parzenia kaw „na zimno” z pewnością spodoba się tym, którzy podczas upalnych dni lubią schładzać się zimnymi napojami, a jednocześnie nie chcą rezygnować z codziennej dawki kofeiny!

Pozostałe napoje

W ekspresie WMF Perfection zaparzyć możemy jeszcze dwa rodzaje napojów:

Gorące mleko

Czyli porcja ciepłego, spienionego mleka. Smakuje dobrze sama, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by dodać do niego ulubiony syrop lub kakao. Możemy też korzystać z tej opcji, jeśli potrzebujemy jeszcze więcej pianki do kawy mlecznej lub po prostu sami chcemy pobawić się w baristów.

Herbaty

Biała, czarna i zielona – ekspres oczywiście nie ma dozownika na susz herbaciany – ten musi znaleźć się w naszym kubku lub szklance. Z kolei wybór przepisu w ekspresie dozuje nam wybraną ilość wody o odpowiedniej temperaturze (dostosowanej do parzenia wybranego rodzaju herbaty).

Temperatura napoju

Moje subiektywne uczucia były takie, że kawa zawsze miała właściwą temperaturę. Jeśli komuś tyle (i aż tyle!) do szczęścia wystarczy, to nie trzeba się dalej szczegółowo w to zagłębiać. Jednakże warto wspomnieć, że w ustawieniach ekspresu wybierać możemy pomiędzy 3 stopniami temperatur kawy (T1, T2, T3). Niestety w menu brakuje informacji, o jakiej dokładnie temperaturze mowa. Ja wybrałam ustawienie pośrednie (T2) i wydawało mi się ono optymalne.

Temperaturę dla herbaty ustala się podobnie (choć osobno – można wybrać np. T1 dla kawy i T3 dla herbaty). Wydaje mi się, że gdyby obok symbolicznych oznaczeń producenta pojawiła się także informacja o temperaturze napoju w stopniach Celsjusza, to byłoby to pomocne i dawałoby użytkownikowi jeszcze większą kontrolę nad personalizacją całego procesu parzenia.

Objętość naparu

W przypadku kaw decydować można nie tylko o mocy naparu, ale także jej objętości. Działa to szczególnie dobrze w przypadku kaw czarnych – tutaj możemy dobrać wartość bardzo dokładnie, gdyż w menu mamy podane opcje w mililitrach.

Możemy zaparzyć większe espresso lub mniejszą kawę czarną (crema) – w zależności od apetytu i upodobań. To duży plus, gdyż w wielu ekspresach objętość napoju (zwłaszcza w przypadku takich przepisów jak espresso czy ristretto) jest narzucona z góry.

System wyboru objętości jest już nieco mniej dokładny w przypadku kaw białych – tu wybór mamy pomiędzy trzema wartościami: M, L oraz XL. Niestety zabrakło mi informacji podanej w mililitrach – bo skąd mam wiedzieć, do jakiej szklanki zmieści mi się napar M, a do jakiej XL? Metodą testów, prób i błędów oczywiście udało mi się to rozeznać, ale przy początkowym korzystaniu z ekspresu może to budzić wątpliwość.

Tak prezentuje się różnica w wielkości napojów: M oraz L (na przykładzie Caffe Latte):

Opróżnianie pojemników

Opróżnianie pojemników na fusy i wodę ociekową nie jest przyjemne, ale to konieczność podczas korzystania z ekspresów do kawy. Tutaj jednak czynności te nie sprawiają większych trudności. Jest to zasługą szybkiego i łatwego dostępu do tacki oraz pojemnika na fusy. Obydwa zbiorniki wystarczy po prostu wyciągnąć z urządzenia, pociągając je do siebie i następnie opróżnić. Jeśli bardzo się Wam spieszy to czynność ta nie zajmie Wam więcej niż kilkanaście sekund. Choć czasami warto poświęcić dłuższą chwilę i dokładnie umyć obydwa pojemniki.

No i bym zapomniała! O konieczności opróżnienia pojemników poinformuje Was ekspres. Nie trzeba specjalnie o tym pamiętać.

Czyszczenie i odkamienianie

Regularne czyszczenie i odkamienianie jest konieczne, aby nasz ekspres parzył dobrą kawę i dobrze służył nam przez długie lata. Co ważne – w zestawie z ekspresem otrzymujemy porcje odkamieniaczy w tabletkach „na start”. O konieczności przeprowadzenia czyszczenia ekspres nas poinformuje i to zawczasu! Sama procedura odkamieniania nie jest trudna (na wyświetlaczu ujrzymy całą instrukcję krok po kroku) i nie powinna zająć dłużej niż 20 minut.

Nie mniej ważne jest regularne samodzielne płukanie urządzenia. I tu miałam małą niespodziankę – w ustawieniach ekspresu możemy zadecydować czy chcemy, aby przeprowadzał on automatyczne płukanie po każdym włączeniu czy też nie. Bez tej opcji ekspres szybciej gotowy jest do użytku po włączeniu, jednakże wybór płukania może pozytywnie wpłynąć na stan urządzenia oraz na smak naszej kawy. A dla dobrej kawy zawsze warto poczekać kilka sekund dłużej!

Producent przemyślał także kwestię czyszczenia akcesoriów do spieniania mleka. Szczególnie podobał mi się autorski pomysł na przepłukiwanie rurki do mleka. Można ją bowiem podpiąć z jednej strony do głównej dyszy ekspresu, a z drugiej – do dyszy do gorącej wody. W ten sposób ekspres sam przepłukuje i dezynfekuje rurkę od wewnątrz. Niby proste, ale jakże sprytne i praktyczne rozwiązanie!

Regularnie należy czyścić także mechanizm zaparzający w głównej dyszy ekspresu (spokojnie – urządzenie samo o tym przypomni). Aby to zrobić, należy ręcznie rozebrać dyszę wraz z kilkoma jej elementami, które należy później wyczyścić ręcznie i wysuszyć przed ponownym montażem. Choć pewnie wydaje się to skomplikowane, to w rzeczywistości jest całkiem proste i nie angażuje wiele czasu. Dokładną instrukcję ujrzymy oczywiście na wyświetlaczu.

Plusy i minusy – subiektywnie

A zatem – przejdźmy do podsumowania, czyli mojej subiektywnej listy plusów i minusów. Zacznijmy od tych pierwszych. Co należy do największych zalet modelu WMF Perfection 680?

• Rozbudowane menu i bardzo szeroki wybór kaw, który może zadowolić nawet najbardziej wyrafinowanych kawoszy;
• Możliwość szczegółowej personalizacji każdej kawy – od jej wielkości, mocy, temperatury naparu, po czas infuzji. Z jednej strony mamy w domu „automatyczną kawiarnię”, z drugiej – zyskujemy wpływ i kontrolę nad swoją kawą. Mnie to bardzo odpowiada.
• Nietypowe możliwości jak na ekspres ciśnieniowy: dzbanek kawy, kawa filtrowana, kawy mrożone (w tym kultowa kawa nitro);
• Doskonały smak kawy. W dodatku czuć wyraźną różnicę smaku pomiędzy różnymi przepisami!
• Naprawdę sprawny system spieniania mleka. W tym modelu ani razu nie zdarzyło mi się, że kawa mleczna „nie wyszła” i jest to pierwszy w moim życiu model (a trochę ich przerobiłam), który pozostawił tak pozytywne wrażenie;
• Czytelne, intuicyjne i proste w obsłudze menu;
• Niezwykle cichy młynek;
• Elegancki, uniwersalny i minimalistyczny design oraz stosunkowo kompaktowe wymiary;
• Obudowa, która mało się brudzi, a jak już się brudzi – to tego aż tak nie widać. Tu znowu mam porównanie z innymi podobnymi ekspresami i zauważyłam różnicę na zdecydowaną korzyść modelu WMF Perfection 680.
• Szklany pojemnik na mleko, który można schować do lodówki; elegancja, minimalizm i higiena w jednym!
• Bardzo proste i szybkie czyszczenie ekspresu oraz opróżnianie pojemników;
• Możliwość stworzenia indywidualnych profili użytkowników z zapisanymi, spersonalizowanymi przepisami na kawę;

A jakie minusy ma nasz ekspres? Oto moja lista:

• Ograniczony zakres regulowania temperatury wody i brak jej podania w stopniach Celsjusza w menu ekspresu;
• Brak podania dokładnej objętości (w mililitrach) kaw mlecznych;
• Czasami czas przygotowania kawy nieco się dłużył.
• Cena – choć w świecie ekspresów nie jest to najdroższy model, to jednak obiektywnie urządzenie to do najtańszych nie należy.

Cena

No właśnie: ile musimy zapłacić za ten model, jeśli chcemy, by parzył kawę w naszym domu? Cena tego modelu wynosi 5999 zł. Z pewnością jest to kwota, która dla większości Polaków jest odczuwalnym wydatkiem. Czy zatem warto pokusić się o jej wydanie? Na pewno zakup tego modelu jest godzien rozważenia, jeśli w naszym domu pije się dużo różnej kawy – wówczas możliwości oferowane przez ten ekspres mogą zostać wykorzystane, a jego użytkownicy będą po prostu czerpać radość, korzystając z urządzenia. Tak jak wspomniałam, choć obiektywnie kwota jest wysoka, to w świecie ekspresów do kawy nietrudno znaleźć znacznie droższe modele. WMF Perfection może jednak z nimi konkurować, jeśli chodzi o oferowane opcje i przede wszystkim – jakość parzenia kawy. No cóż… nie bez powodu ekspresy WMF częściej niż w naszych domach spotkać można właśnie w kawiarniach i restauracjach!